Wynalazcy w Politechnice Warszawskiej

Politechnika Warszawska była współorganizatorem oraz gospodarzem siódmej edycji Międzynarodowej Warszawskiej Wystawy Wynalazków. Podczas tej trzydniowej imprezy zaprezentowało się ponad 120 wystawców. 

7 Międzynarodowa Warszawska Wystawa Wynalazków (International Warsaw Invention Show IWIS 2013) odbyła się w dniach 8-10 października w Gmachu Głównym Politechniki Warszawskiej. Organizatorami tego przedsięwzięcia byli: Stowarzyszenie Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów, Urząd Patentowy RP oraz Politechnika Warszawska. Patronat honorowy nad imprezą objął Prezydent RP Bronisław Komorowski.

Swoje wynalazki podczas tegorocznej edycji zaprezentowało ponad 120 wystawców z 21 krajów. Wydarzeniem towarzyszącym wystawie były szkolenia z zakresu ochrony własności przemysłowej, zorganizowane przez UPRP.
Kwestia patentowania wynalazków była jednym z głównych tematów poruszanych podczas tegorocznej wystawy. Mówiła o tym podczas inauguracyjnego wykładu dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Wnioski płynące z treści wykładu są dość pesymistyczne. Skala patentowania wynalazków w Polsce jest niska – gdy w 2012 roku firma IBM zarejestrowała 6478 patentów, w całej Polsce opatentowano w tym okresie ponad dwukrotnie mniej innowacji.

- Według danych Światowej Organizacji Własności Intelektualnej Polska zajmuje 15. miejsce jeśli chodzi o liczbę zgłoszeń pochodzących z podmiotów krajowych, a 18. miejsce w świecie jeśli chodzi o liczbę udzielanych patentów. Z tego punktu widzenia nasze miejsce na mapie świata jest doniosłe. Porównując jednak inne dane, takie jak choćby liczbę patentów IBM, dysonans jest rzeczywiście wielki. Proszę jednak zwrócić uwagę, że dla firmy IBM pracuje niemal cały świat. W związku z tym jest tam wiele rozwiązań, które są kupowane od innych podmiotów, aby to portfolio patentowe było znakomite – wyjaśniała podczas konferencji prasowej dr Alicja Adamczak, prezes UPRP. - Nakłady na rozwój i badania w tego rodzaju firmach są olbrzymie, czego nie możemy powiedzieć o nakładach na badania i rozwój w Polsce. Niemniej, gdy obserwujemy i porównujemy wielkość nakładów w Polsce pochodzących z budżetu, to jest to porównywalne z nakładami w Niemczech. Tam przede wszystkim kapitał prywatny daje pieniądze na taką działalność. Gdyby u nas przedsiębiorcy również tego rodzaju działania podejmowali, byłoby zupełnie inaczej – dodała.

– Nie jest pytaniem, jak wiele mamy w szafie wynalazków. Pytaniem jest, jak wiele z wynalazków opracowanych na uczelniach, w środowisku wynalazców wchodzi do gospodarki – zauważył Olgierd Dziekoński, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta. - W tej sprawie prowadzimy od dwóch lat konferencje, spotkania, rekomendacje dla rozmaitych instytucji, ale również staramy się zwracać uwagę samych wyższych uczelni na to, aby mogły przygotowywać swoje struktury instytucjonalne do lepszego zrozumienia realiów świata finansowego, realiów świata gospodarczego. Najgorsza sytuacja jest bowiem wtedy, kiedy wynalazek pozostaje własnością wynalazcy, nawet dobrze opatentowaną – stwierdził.

Rozumienie świata finansowego i gospodarczego jest według prof. Jana Szmidta, Rektora Politechniki Warszawskiej kluczowe w przypadku komercjalizacji odkryć naukowych. - Nawet najlepszy wynalazek sam się nie obroni. On się może obronić wtedy, gdy jest z obszaru np. bezpieczeństwa i obronności. Okazuje się wówczas, że jest to rozwiązanie, które trzeba chronić za wszelką cenę i wprowadzić do życia „gospodarczego”. Rynek jest taki, jaki jest. Musimy stworzyć warunki, aby uczelnie miały swoje agendy, które są agendami rynkowymi, działają na rynkowych warunkach i tworzymy takie agendy. W Politechnice Warszawskiej została powołana spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (Instytut Badań Stosowanych Politechniki Warszawskiej Sp. z o.o. – przyp. red.), której zadaniem będzie przetwarzanie tego, co możemy sprzedać w realny produkt rynkowy, który będzie reklamowany i będzie przekazywany do ewentualnej praktyki gospodarczej – powiedział prof. Jan Szmidt, Rektor PW.

Wspomniany Instytut Badań Stosowanych został utworzony „celem lepszego wykorzystania potencjału intelektualnego i technicznego uczelni oraz transferu wyników prac naukowych do gospodarki” (cytat z Art. 86. ust. 1 Ustawy „Prawo o Szkolnictwie Wyższym”). Zgodnie z tym ustawowym zapisem IBS PW wykorzystuje w swojej działalności potencjał naukowy (pracowniczy i techniczny) naszej uczelni.

TUTAJ można znaleźć galerię zdjęć z wystawy.